Zabawa z grafiką

Wygląda na to że częstotliwość zamieszczania postów nie jest specjalnie porażająca ;)
Wygląda na to że w mojej Fabryce brakuje nie tylko szlifierzy, polerników i młodszych asystentów młotkowego, ale i róbcy blog-postów. Z pewnością postaram się popracować nad tymi brakami w najdalszej przyszłości. Tymczasem może nie z nudów bo pracy mam dużo, popełniłem kilka grafik po trochu reklamowych częściowo promocyjnych, i ciut odprężających (zwłaszcza mnie po całym tygodniu tyrania).


Przypomina mi trochę plakat filmowy- Medieval Armour (re)Productions, występują: Munition Gade and Hand Finish, w filmie "Surface"
Kto wie, może trzeba będzie coś takiego zmontować...  ;)

Błyszczące w zimowym słońcu stalowe powierzchnie, ręcznie wykańczane, "munition grade" i do tego ten chytry uśmiech modela , jak mógłbym się powstrzymać ?

Tutaj napierśnik jeszcze poskręcany na śrubki i bez pasków i sprzączek, ale za to dumnie wypolerowany pręży sie d roboczej słitaśnej foci, jakich robię wiele w "procesie twórczym". Z pewnością nie przypuszczał, że będzie na plakacie... 
O tak, to jest jedna z tych produkcji, co to czeka na publikacje tak długo, że aż nie wypada wspominać, obiecuję poprawę i zmontuje pościk jak do całego kompletu z Philadelphii dorobię w najbliższym czasie łydki z sabotami. 

A to taki rarytas na sam koniec, "zafrasowany medieval soldżer" Chaos który robił to zdjęcie cały dzień chodził za Konradem, żeby złapać na starą kliszę to filozoficzne spojrzenie a cały sztab fachowców układał co chwila fałdy, plisy i pilnował odpowiedniego marszczenia się rękawów
W zanadrzu czeka jeszcze kilka takich grafik do dokończenia i niecierpliwych modeli którzy dali się sfotografować w  sprzęcie mojej produkcji, ba , w większości nawet za ten sprzęt osobiście zapłacili ...

Komentarze